Legalność muzyki w Internecie
Internet wraz z postępującym rozwojem technologii staje się podstawowym medium, z jakiego korzystamy na co dzień. Za pośrednictwem internetu słuchamy muzyki, oglądamy filmy, telewizję, czytamy artykuły, a także sami publikujemy zdjęcia, piszemy komentarze itp. Coraz częściej i szerzej poruszane są zagadnienia związane z legalnością korzystania z cudzych utworów, dzieł w sieci. Nie od dziś gorącym tematem są utwory muzyczne i korzystanie z zasobów muzycznych internetu. Granica pomiędzy legalnym słuchaniem muzyki a nielegalnym ściąganiem jest niezwykle cienka i wiele osób przekracza ją nieświadomie. Nieznajomość prawa nie usprawiedliwia.
Tak stanowi prawo
Udostępnianie i rozpowszechnianie publicznie muzyki, nie będącej własnym utworem, bez uzyskania zgody autora, tudzież opłat licencyjnych jest nielegalne. W przypadku prywatnego odsłuchiwania muzyki nie jest to już tak oczywiste. Kluczową kwestią legalności muzyki z sieci jest jej pochodzenie, czyli to skąd zaczerpnęliśmy dany utwór. Prawo stanowi, iż wolno każdemu na użytek prywatny posiadać legalną kopię utworu, utworów pozyskanych z legalnego źródła, czyli takiego, które udostępnia utwory za zgodą twórcy i rozpowszechnia publicznie dzieła twórcy. Jednak nie można tej kopii udostępniać innym.
Chomikuj
Aktualnym rekordzistą w Polsce jest chyba Chomikuj. Popularny "Chomik", czyli portal Chomikuj.pl - umożliwiający ściąganie plików (w tym muzyki) udostępnianych przez użytkowników. Warto zauważyć, że bez względu na zamiary, czy to odsłuchiwania prywatnego, czy udostępniania kolejnym osobom, bądź odsłuchiwania publicznego ta forma pobierania plików muzycznych jest nielegalna. Plan biznesowy właścicieli portalu opiera się na płatnych sms-ach - pobieranie plików umieszczonych przez użytkowników Chomikuj jest ograniczone i aby to robić należy wykupić sobie transfer. Koniec końców Chomikuj zarabia w większości nielegalnych treściach, bo tych znajdzie się tam najwięcej: muzyka, filmy, oprogramowanie itd. Osoby chcące pobrać np. cały album muzyczny, zajmujący najczęściej 100-300 MB, musi sobie wykupić transfer (czyli co najmniej 300 mb), który w dniu pisania tego artykułu kosztuje 3 zł za 1 GB w najtańszej opcji. Nie jest to dużo, a wychodzi na to, że za taką kwotę można pobrać 3 najnowsze albumy.
Wyszukiwarki mp3
Nieco inaczej jest z serwisami wyszukiwarkami utworów audio. Są one niejako pośrednikami pomagającymi znaleźć linki do utworów. Ich działalność ślizga się na pograniczu prawa, jednakże one same nie przechowują żadnych plików na własnych serwerach, a jedynie udostępniają źródła, gdzie takowe utwory się znajdują. Użytkownik sam decyduje i na własną odpowiedzialność pobiera, kopiuje i zapisuje znalezione pliki muzyczne. Serwisy te nie wykluczają podawania linków do źródeł legalnych.
Muzyka z YouTube
Bogatym i łatwo dostępnym źródłem muzyki jest YouTube, gdzie znaleźć można utwory, które twórcy lub jej wydawcy udostępniają nieodpłatnie. Wielu twórców poprzez udostępnienie swoich piosenek, jak i kompletnych albumów w swoich kanałach YouTube zarabia na emisji reklam w portalu. Jak widać na tej formie słuchania muzyki zyskają obydwie strony, bowiem internauta, użytkownik może odsłuchać ulubione utwory, zapoznać się z nowym albumem, zaś twórca wypromować swoją płytę, zyskać co nieco na reklamach w sieci. Partnerem YouTube od wielu lat jest Vevo, serwis mający umowy z wytwórniami na rozpowszechnianie teledysków. Dzięki temu partnerstwu w zasobach YouTube znajdziemy mnóstwo teledysków znanych artystów do oglądania zupełnie za darmo. Warto wspomnieć, że Vevo działa zupełnie niezależnie od YouTube również pod własnych adresem internetowym Vevo.com.
Mimo ogromu legalnej muzyki portal YouTube funkcjonuje zarówno jako legalne jak i nielegalne źródło muzyki. Każdy może w sieci umieścić plik muzyczny czy wideo. Moderacja portalu to zadanie nieproste, ponieważ każdej minuty na YouTube publikowanych jest 60 godzin nowych materiałów wideo. Skala jest ogromna. Wykrywanie treści nielicencjonowanych w dużej mierze opiera się na programowych metodach - zaawansowane algorytmy wychwytują treści licencjonowane. Istnieje również możliwość zgłoszenia nielegalnej treści, z czego dość często korzystają twórcy muzyki, wytwórnie i właściciele praw emisyjnych (np. stacje telewizyjne).
Słucham muzyki na YouTube - czy mogę łamać prawo?
Często pojawiają się wątpliwości użytkowników czy słuchanie muzyki na YouTube jest legalne. Odpowiedź jest krótka: tak, słuchanie jest legalne. Muzyka w tym serwisie bardzo często zamieszczana jest na oficjalnych kanałach wytwórni i samych artystów. Słuchanie piosenek czy oglądanie teledysków z YouTube to jeden z niewielu legalnych darmowych sposobów na słuchanie muzyki w sieci. I jak się okazuje, słuchanie muzyki na YouTube jest bardzo popularne.
Niestety czasem użytkownicy zamieszczają nie do końca legalnie utwory na YouTube (świadomie lub nie). System wykrywania w YouTube takich treści blokuje je i usuwa, ale nie jest idealny. Przeciętny użytkownik przeglądający serwis i słuchający muzyki, którą ktoś zamieścił nielegalnie, nie ponosi za to odpowiedzialności. Odpowiedzialność taka spada na tego, kto zamieszcza takie utwory na YouTube. Chociaż najczęściej utwory takie są zwyczajnie usuwane przez system lub moderatorów portalu.
Pamiętajmy, że to osoba zamieszczająca w Internecie muzykę czy film jest odpowiedzialna za rozpowszechnianie utworu i to ona łamie prawo autorskie, jeśli publikuje utwory, do których nie posiada prawa. Tyczy się to nie tylko YouTube, ale każdej formy rozpowszechniania utworów w sieci.
Zupełnie inaczej ma się sytuacja z pobieraniem. Czy ściąganie muzyki z YouTube jest legalne? NIE, pobieranie muzyki z YouTube jest nielegalne. Sam serwis nie umożliwia ściągania muzyki ze swoich serwerów. Są to często licencjonowane utwory, które znajdują się w YouTube dzięki odpowiednim umowom pomiędzy właścicielami serwisu a właścicielami praw majątkowych do piosenek/teledysków/filmów. Jednak zasada ta obejmuje wszystkie filmy zamieszczone na YT. Oglądaj i słuchaj za darmo, ale w zamian obejrzyj od czasu do czasu parę reklam. Myślę, że to uczciwa wymiana. Istnieją pośrednie rozwiązania, aby ściągnąć plik muzyczny z YT (zewnętrzne serwisy, wtyczki do przeglądarek), ale tych sposobów nie popieram i nawet odradzam ich używania, ponieważ pobierając muzykę na dysk z YouTube za pomocą tych półlegalnych środków sam możesz łamać prawo.
Są osoby, które przekonują, że ściąganie muzyki z Internetu jest legalne tłumacząc to dozwolonym użytkiem osobistym. Jeśli chcesz stosować dozwolony użytek osobisty, to po prostu KUP PŁYTĘ, ciesz się oryginałem, wesprzyj przy tym artystę, daj mu zarobić na jego muzyce. Jeśli artyści nie będą zarabiać na muzyce, to przestaną je wydawać.
Jeśli masz wątpliwości czy źródło, z którego chcesz pobrać plik, odsłuchać go jest legalne upewnij się, zanim pobierzesz utwór. Wiele portali zapewnia o legalności muzyki oferując pobieranie przez P2P, tymczasem nie wspomina o konieczności jednoczesnego udostępnienia publicznego utworu już na etapie jego pobierania, co nie jest legalne i ścigane przez organy prawa.
Legalne mp3 do kupienia
Od paru lat istnieje również możliwość zakupu legalnych utworów mp3. Wytwórnie same sprzedają całe albumy lub pojedyncze piosenki w mp3. Przykładowo w sklepie wytwórni Prosto Label najnowszy album VNM "Propejn" można zakupić w trzech opcjach: CD za 32 zł, mp3 za 7 zł lub wave za 15 zł. Różnica w cenie między CD a mp3 jest znacząca, ale należy wziąć pod uwagę, że jakość muzyki mp3 może być odczuwalnie gorsza.
Zapowiedzi telefoniczne i muzyka na czekanie
Wśród młodszych użytkowników telefonów komórkowych popularna jest muzyka odtwarzana w trakcie oczekiwania na połączenie (nazywa się to różnie u różnych operatorów: Muzyka na Czekanie, Granie na Czekanie, Czasoumilacz). Co ciekawe zakupione próbki utworów, o ile są dostarczone przez operatora, są licencjonowane, a więc w pełni legalne. Podobnie zapowiedzi telefoniczne i powitania telefoniczne - to również bardzo popularna forma interakcji z dzwoniącymi. Centrale i zapowiedzi telefoniczne są często ubarwiane muzyką. Jeśli chodzi o legalność tutaj może być różnie, dlatego że do tego typu powitania użytkownik może dołożyć dowolny wybrany przez siebie plik dźwiękowy, także ten pobrany z sieci. Z technicznego punktu widzenia użytkownik może samodzielnie stworzyć nagranie i zamieścić je w centrali telefonicznej czy powitaniu za pośrednictwem narzędzi (najczęściej webowych) dostarczonych przez operatora sieci komórkowej. Polecam uważać na nie do końca legalne wykorzystywanie piosenek znanych artystów, ponieważ wykorzystywanie utworów bez licencji może grozić karą. Jeśli już chcemy w zapowiedzi telefonicznej użyć jakiegoś podkładu, to zachęcam skorzystać z banku muzyki (gdzie za niewielką jednorazową opłatą można nabyć legalny podkład muzyczny) lub skorzystać z usług firmy zajmującej się tworzeniem zapowiedzi telefonicznych, powitań i nagrań do central telefonicznych. Tam w cenie zapowiedzi telefonicznej często po niskiej cenie można dołożyć muzykę.
Radio internetowe
Najpewniejszym źródłem słuchania muzyki w sieci w pełni legalnie są radia internetowe. Słuchając radia korzystamy z licencji, jaką winno posiadać radio internetowe. Jeżeli takowej nie posiada, nie jest to zmartwieniem użytkownika, chyba że o tym wiedział i mimo wszystko korzystał z radia online łamiącego prawo. Oferta stacji radiowych online jest bardzo rozbudowana i w zasadzie każdy może znaleźć odpowiednie radio dla siebie, emitujące muzykę zgodną z osobistymi preferencjami. Większość stacji dostępna jest bezpłatnie co jest kolejną z zalet tego sposobu słuchania muzyki w sieci.
Serwisy oferujące możliwość słuchania radia internetowego bardzo często mają w ofercie co najmniej kilka tematycznych stacji radiowych. Fan chyba każdego rodzaju muzyki znajdzie radio dla siebie czy to gatunkami (hip-hop, disco polo, techno, rock), tematami (muzyka lat '70, '80, polska muzyka, muzyka relaksacyjna) czy nawet stacje puszczające utwory tylko jednego zespołu. Najpopularniejszymi polskimi serwisami radiowymi są: RMFon.pl, PolskaStacja.pl, Open.fm, Tuba.fm, Eska GO.
Serwisy streamingowe Spotify, Deezer i WiMP
By nie narazić się na odpowiedzialność karną wynikającą z przepisów o ochronie praw autorskich do utworów muzycznych warto zapoznać się z ofertą dystrybutorów muzyki w postaci serwisów streamingowych jak WiMP, Spotify i Deezer. Niestety popularność tychże serwisów jest ograniczona, mimo iż to doskonałe i legalne rozwiązanie muzyki na żądanie. W ofercie serwisów streamingowych występują zarówno abonamenty płatne jak i darmowe. Większość użytkowników korzysta z odpłatnych abonamentów, które dają szerokie możliwości słuchania muzyki za niewielką cenę. Dzięki przystępnej cenie abonamentu nie warto jest ryzykować i korzystać z nielegalnych źródeł. Takie założenia sprawdzają się na całym świecie, bowiem z Deezer korzysta ponad 34 miliony internautów z całego świata, z jego konkurenta Spotify aż 24 mln osób.
Przykładowo aktualny cennik Deezer mówi, że za 9,99 zł miesięcznie można słuchać bez limitu i bez reklam podobno 25 milionów utworów, w tym tych najpopularniejszych wykonawców. Każdy serwis ma oczywiście swój cennik, ale ceny pakietów są do siebie zbliżone. Na tego typu portalach nowości muzyczne pojawiają się bardzo często w dniu premiery. Serwisy oferują również darmowe konta mające ograniczenia. Ale dla kogoś, kto słucha muzyki rzadko, darmowe konta sprostają wymaganiom.
Twórcy zarzucają serwisom, iż tracą na rozpowszechnianiu ich utworów w ten sposób, jednak statystyki mówią coś zupełnie innego. Rynek fonograficzny zyskuje dzięki streamingowi, głównie przez zniechęcenie wobec powszechnych "piratów" na rzecz "taniej" muzyki w serwisie Deezer, WiMP czy Spotify, bądź im konkurencyjnych. Zapłacenie kilku, czy kilkunastu złotych w miesiącu daje użytkownikowi dostęp do milionów utworów "na żądanie", emitowanych bez reklam, tymczasem zgadzając się na reklamy, muzyki można słuchać legalnie i darmowo jednocześnie bez potrzeby ich kopiowania, ściągania i naruszenia prawa. Co ciekawe istnieje sporo tego typu serwisów np. Muzo.pl, Iplay.pl, jednak wspomniane Deezer i Spotify są tymi najbardziej popularnymi.
Przeczytaj następny wpis Zleć nagranie lektorskie. Opisałem w nim pokrótce moją ofertę na wykonywanie nagrań lektorskich.